Radiofrekwencja to inaczej częstotliwość radiowa. W Polsce określenie to jest stosowane do nazywania urządzeń medycznych, które emitują fale elektromagnetyczne. Częstotliwość radiowa radiofrekwencji jest jednak znacznie wyższa od prądu w gniazdku i wynosi od pięciuset tysięcy kHz do pięciu milionów kHz. Medycyna estetyczna wykorzystuje to napięcie do wywołania efektu mocnego podgrzania tkanek. Można wyróżnić trzy rodzaje radiofrekwencji: kontaktową, multipolarną i mikroigłową.
Najnowsza metoda radiofrekwencji to radiofrekwencja mikroigłowa. Urządzenie do liftingu jest wyposażone w końcówkę z kilkudziesięcioma mikroigłami, które działają jak elektrody. To przez nie bezpośrednio przebiega fala elektromagnetyczna do wewnątrz tkanki. Od pozostałych metod różni się tym, że przenosi przepływ prądu w głąb skóry. Zabieg polega na wbijaniu igły w skórę i emitowaniu przez nią prądu. Dzięki temu igła nie podgrzewa naskórka, a największe natężenie prądu występuje w skórze właściwej na indywidualnie dostosowanej głębokości.
Radiofrekwencja mikroigłowa – zastosowanie
Radiofrekwencja RF mikroigłowa podobnie jak wszystkie zabiegi kosmetyczne ma na celu poprawić jakość skóry. Jej zadaniem jest napinanie skóry, stymulacja powstawania nowego kolagenu i elastyny, pogrubianie skóry, prostowanie jej, wypełnianie zmarszczek i lifting. Bezpieczeństwo zabiegu zależy od prawidłowości wykonania, jednak dzięki temu, że radiofrekwencja mikroigłowa daje dużą możliwość kontrolowania tego, jakie tkanki rozgrzewamy, nie ma możliwości zaniku tkanki tłuszczowej, a to sprawia, że zabieg jest bezpieczny.
Zabiegi można wykonywać praktycznie przez cały rok, nie ma ograniczeń sezonowych. Ryzyko przebarwień jest niewielkie w porównaniu do radiofrekwencji kontaktowej lub laserów. Do tego zabiegu nie ma więc praktycznie żadnych przeciwwskazań. Nie poleca się jednak wykonywania radiofrekwencji mikroigłowej w przypadku osób z obniżoną odpornością, cierpiących na opryszczkę, z tendencją do tworzenia się blizn lub z ogólnymi problemami z gojeniem.